wtorek, 26 marca 2013

;-*

W końcu piszę obiecaną notkę, trochę długo zajęło mi zabieranie się do niej, ale jest! :)


Jak to jest między mną a Matim? W sumie jak w każdym związku, są wzloty i upadki, długo jest dobrze, ale sie coś psuje i tak w kółko. Moim zdaniem to jest normalne bo nie ma idealnego związku bez kłótni. Przy Nim mogę być taką prawdziwią sobą, nie muszę nikogo udawać, nie muszę się niczego bać, mogę po prostu skupić się na osobie którą kocham. Niby jesteśmy razem nie całe 4 miesiace, a jak czasem leżac  wspominamy te wszystkie świetne chwile, czuję się jakbyśmy się znali i byli ze sobą od zawsze. W sumie, nie wiem czy bym chciała, żeby między nami zawsze, po prostu zawsze było idealnie.. na pewno o wiele lepiej jest, kiedy jest bardzo dobrze niż jak się kłócimy, ale taka sielanka mogłaby się równie bardzo szybko znudzić. Jest dobrze tak jak jest teraz! nie jak było wczoraj, czy trzy dni temu. Myślę, że to, że kochamy, że sobie ufamy i, że razem chcemy dążyć do lepszej przyszłości może nam pomóc przetrwać razem na prawdę bardzo długo. 


tak bardzo nas widać, że masakra ale co tam ;-*! Jutro środa żurowa, ja spędzam ją imprezowo u Matiego z Alexem, Sosną, Misią i resztą. A Wy macie jakieś plany na jutro? a może siedzicie w domu chorzy? chętnie poczytam! :)

2 komentarze:

  1. W każdym związku są wzloty i upadki. To dość normalna sprawa. W moim przypadku było cudownie jak w bajce i jedna mała sprawa zniszczyła wszystko i jesteśmy przyjaciółmi. Czasem lepiej by były te wzloty i upadki.
    Ja niestety leżę w łóżku chora :(
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Daria FOTOGRAF :)

    OdpowiedzUsuń